zksiazka.jpg

Nazywam się January Weiner, pracuję jako bioinformatyk i statystyk w jednym z instytutów naukowych w Niemczech w grupie zajmującej się bioinformatyką, jestem (przynajmniej sądząc po publikacjach) mikrobiologiem, biologiem ewolucyjnym i bioinformatykiem. Często bywam mylony z prof. Januarym Weinerem z UJ, ekologiem.

Nie jestem specjalistą w większości tematów, które tu poruszam. Jak każdy naukowiec, potrafię się obchodzić z literaturą naukową i czytać specjalistyczne teksty spoza swojej specjalności. Zasadą tego bloga ma więc być trzymanie się naukowej konwencji: stwierdzenia powinny być udokumentowane odnośnikami do literatury naukowej lub przynajmniej popularnonaukowej, a moje własne komentarze i przemyślenia jasno oddzielone od stwierdzeń zaczerpniętych z naukowych publikacji. To samo dotyczy też p.t. komentatorów.

Na blogu jest wystarczająco mało ruchu, bym mógł pozwolić sobie na komfort przepuszczania wszystkich komentarzy. Nie znaczy to, że nie będę zniechęcał niektórych komentatorów, ale jak na razie nie musiałem jeszcze nikogo banować (i nie zamierzam). Proszę tylko o powstrzymywanie się od inwektyw i o umiarkowanie w używaniu wulgaryzmów.

Kontakt email: ztrewqbiokompost@gmail.com

Wykorzystywanie materiałów z bloga:

Zezwalam na wykorzystywanie tekstów mojego autorstwa w dowolny sposób z wyjątkiem publikowania zmodyfikowanych bądź przerobionych tekstów pod moim pseudonimem bądź nazwiskiem. W szczególności,

  • wolno wykorzystać fragment tekstu lub cały tekst, przerobić go i opublikować pod swoim nazwiskiem;

  • wolno (choć nie jest to konieczne) wykorzystać cały niezmieniony tekst lub jego fragment i opublikować go pod moim pseudonimem lub nazwiskiem i opatrzyć go linkiem do Biokompostu;

  • wolno przerobić i przeredagować tekst i po uzyskaniu ode mnie wyraźnej zgody na przeróbki opublikować go pod moim pseudonimem bądź nazwiskiem;

  • nie wolno natomiast przerobić tekstu bądź go zredagować czy przetłumaczyć i opublikować go pod moim nazwiskiem.

Chodzi mi o to, że mam w nosie, co kto robi z moimi tekstami tak długo, jak nie przypisuje mi (nawet w dobrej wierze) rzeczy, których nie powiedziałem bądź nie napisałem.

Fotografie i ilustracje

Fotografii i wszelkich innych ilustracji umieszczonych na tym blogu nie wolno wykorzystywać bez uzyskania jednoznacznej zgody od ich autorów lub osób posiadających do nich prawa autorskie.

Większa część ilustracji pochodzi z Wikimedia, tak że zgoda udzielona jest przez autorów na mocy odpowiedniej licencji; proszę pobierać ilustracje ze źródła, jakim jest Wikimedia (czy Wikipedia).

Na publikację pozostałych ilustracji na blogu “Biokompost” otrzymałem zgodę autorów lub osób posiadających do nich prawa. Nie wolno ich jednak wykorzystać bez uzyskania od nich zgody.

Wyjątkiem są moje własne fotografie i rysunki, które udostępniam na licencji Creative Commons.


Komentarze

Komentarz: ewa, 2010-08-18 15:21:43:

hej czy moge tak wyskoczyc jak filip z konopii z pyt nie na temat?czytalam wczoraj na blogu kasi ze orientujesz sie w wyszukiwaniu literatury naukowej medycznej czy jakos tak, moze dotarlbys gdybys sie kiedys chwile nudzil do jakies najnowszej literatury o skutecznym leczeniu lysienia plackowatego?bylabym bardzo wdzieczna i jak cos chetnie podam swoj email, dzieki(a moze sie i tak tu pojawi?)


Komentarz: Jakub, 2014-12-03 16:13:59:

Natrafiłem na coś takiego:

http://www.theecologist.org/blogs_and_comments/commentators/2632105/living_with_gmos_a_letter_from_america.html

Może to ciekawy temat na wpis blogowy? Ja się nie czuję na siłach z tym zmierzyć (jestem filozofem, a nie biologiem), ale po przejrzeniu tego i listy literatury, że to coś jak te manifesty antyszczepionkowe tu na blogu już omawiane. Niby brzmi naukowo, tylko źródła nadinterpretowane i wyrwane z kontekstu. Sam tekst to co 2 akapit ma jakieś non sequitur, ale ciekaw jestem jak to wygląda oczami biologa.

Oczywiście jak to nie jest interesujący temat to przepraszam za zawracanie głowy.


Komentarz: January, 2014-12-03 16:19:18:

Nie no, jak najbardziej ciekawy temat, ale pamiętam że było trochę takich artykułów na innych blogach, GMO to wałkowany temat. A ja w tej chwili nie wyrabiam z czasem, więc notek na bloga w najbliższym czasie raczej nie będzie, niestety.


Komentarz: Dude, 2015-07-03 00:13:52:

Howdy

Sorry for disturbing u, but u programmed about a year ago a very nice, perfectly funtcional javascript-bookmark-feature for the WP-Beep-Beep-Boop-Bug-Editor that enabled the option to edit articles with the old nice editor, and that worked wonderful until now that i realised, it dosnt work anymore.

I still wont use this bbb-Bug - that’s clear. But maybe u know another option to get in the old editor with a maximum 2-click-way on editing articles?

Greetings from Switzerland


Komentarz: January, 2015-07-03 07:29:29:

Well, I don’t have time now to look into that. I am using the WP admin -> Posts -> Edit route.

Cheers, j.


Komentarz: Dude, 2015-07-03 10:46:21:

Thanx for answer! I know about the WP-Admin-Function, but ur js-bookmark-script worked a lot easier for editing old Stuff.

It’s no hurry at all, but maybe if u have a free minute to check it anytime, give me a short call with the script-update please. Thanx in advance.

Meanwhile enjoy the hot sunny summer!

Blessings!


Komentarz: Reforma edukacji… | notatki na mankietach, 2017-07-16 20:38:51:

[…] przedmiotem wiary („ty wierzysz w naukę, a ja nie”). Dyskusję świetnie podsumował January, za którego pozwoleniem zamieszczam poniższy tekst. Zgadzam się z nim całkowicie, i jak […]


Komentarz: wduch, 2020-12-31 18:49:50:

Poczytałem z prawdziwą przyjemnością, szczególnie komentarz “Nieuctwo z Głupiej Góry”. Z biologią molekularną i genetyką mają problem nawet nieźli chemicy czy fizycy, więc takie wywiady profesora genetyki mogą na wszystkich robić wrażenie. Swojego czasu Maciej Giertych (ojciec Romana) wykładał genetykę populacyjna na UMK. Okazał się kreacjonistą młodej ziemi i jak czytamy w Wikipedii “Również w 2006 podczas jednego z wykładów wskazywał, że podania o smokach, występujące w wielu kulturach z różnych części świata, są poszlaką wskazującą, że dinozaury miały styczność z ludźmi.” Na szczęście udało się go szybko zwolnić …


Komentarz: Karolina, 2021-01-10 08:06:22:

Czy zasadą naukowej konwencji jest obrażanie ludzi o odmiennych od Pana poglądach? O ile bardziej przemawiałyby do mnie Pana argumenty, gdyby były pozbawione ad personam.


Komentarz: January, 2021-01-10 11:13:22:

“Czy zasadą naukowej konwencji jest obrażanie ludzi o odmiennych od Pana poglądach?”

Och, ja raczej szydzę niż obrażam – humor jest bronią bezsilnych. W dodatku nie za odmienne poglądy, tylko za wycieranie sobie gęby nauką, hipokryzję albo bucerstwo. Ale zawsze staram się dodawać źródła i celować w tych, którzy szukają rozgłosu. A kogo tym razem obraziłem?

“O ile bardziej przemawiałyby do mnie Pana argumenty, gdyby były pozbawione ad personam.”

Już prędzej stosuję ad hominem niż ad personam. Ale ogólnie masz rację, i dlatego bardzo bym nie chciał, żeby pisząc np. o Zielińskim i pełnym nieuctwa wywiadzie, który udziela, dotknięci poczuli się ci, którzy dali mu się zmanipulować, niezależnie od ich poglądów.

P.S. Inną nienaukową konwencją, którą forsuję na blogu jest mówienie sobie per “Ty”. Wiem, że niektórych to razi, ale nikogo przecież nie zmuszam do zabierania głosu w dyskusji.


Komentarz: Anita, 2021-01-19 14:18:11:

Dziękuję za artykuły, podziwiam Twoją pracę. Takie miejsca w sieci są bardzo potrzebne. Lubię też Twój styl, i tę ubarwiającą czasem odpowiedzi lekką ironię:) Dla mnie wszystko w tekstach jest jasne, ale na blogu nie pojmuję jednego - co (niektórzy) przed zamieszczeniem komentarza przeczytali? Bo że nie to, co napisałeś, to pewne:) Pozdrawiam i będę zaglądać:)


Komentarz: January, 2021-01-19 14:18:56:

Dziękuję!


Original post